Miodowy ZakątEK – ŚLUB PLENEROWY
Julia i Mateusz
Ślub i wesele – Miodowy Zakątek
Florystka – Moja Zielona Pracownia
Makijaż – Dorota Wiechowska Makeup Atelier
DJ – Zacny DJ
Przygotowania do ślubu w Miodowym Zakątku na totalnym chillu
Są takie śluby, podczas których już od pierwszych chwil po wejściu czujemy, że to będzie coś wyjątkowego. U Julii i Mateusza przygotowania toczyły się w atmosferze totalnego luzu – żadnego stresu, tylko szczera radość i bliskość najważniejszych osób. Przez cały czas w pokojach Miodowego panował prawdziwy rodzinny gwar: bliscy wpadali, żeby sprawdzić, co słychać, przytulić, rzucić jakiś dowcip albo podzielić się miłym wspomnieniem. Zero nerwowych bieganin, same pozytywne wibracje. Ktoś przyniósł niebieskiego Monstera, gdzieś w tle słychać wybuchy radości, a Mateusz i Julia szykowali się do ceremonii jakby to był zwykły, miły dzień, a nie chwila przed powiedzeniem „tak”.
Ale… najciekawszym i najbardziej nieoczywistym dla nas punktem przygotowań okazała się suknia Julii. I to nie byle jaka – czarna! Powiedzieć, że było to zaskoczenie, to mało. Wybór totalnie poza schematami, a jednocześnie tak idealnie pasujący do jej osobowości. I szczerze – uwielbiamy, gdy pary decydują się na coś nietypowego, coś, co odzwierciedla ich prawdziwy charakter. Czarna suknia Julii to dowód na to, że śluby mogą być tak różnorodne, jak ludzie, którzy je celebrują. Nic nie cieszy nas bardziej niż widok zakochanych w sobie ludzi, którzy biorą ślub na własnych zasadach, bo w końcu to ich dzień, ich historia i ich chwile, które zostaną z nimi na zawsze.
Miodowy Zakątek idealnym miejscem na plenerowy ślub cywilny
Ceremonia ślubu cywilnego Julii i Mateusza odbyła się w Miodowym Zakątku, miejscu, które wprost idealnie nadaje się do powiedzenia „tak” blisko natury. Altanka ślubna, otoczona przez wysokie drzewa jest totalnie częścią leśnego krajobrazu. Wyobraźcie sobie ciepły lipcowy dzień, słońce przedzierające się przez liście, delikatny wiatr poruszający gałęziami – dokładnie tak wyglądała ta magiczna ceremonia. Goście zebrali się wokół altanki, a atmosferę co i rusz wypełniały wzruszenia i szczere, szerokie uśmiechy.
I wiecie co? Śluby cywilne w plenerze to dla nas zawsze strzał w dziesiątkę. Mają w sobie luz, naturalność i niesamowitą magię, która czyni każde „tak” jeszcze bardziej niezapomnianym. To wszystko pięknie wychodzi na zdjęciach: światło, które gra na twarzach, otoczenie, które jest najlepszą dekoracją, i uczucie, które bije z każdej pary oczu. Co więcej, zorganizowanie ślubu i wesela w jednym miejscu, tak jak to zrobili Julia i Mateusz, to naprawdę genialne rozwiązanie. Żadnego jeżdżenie z miejsca na miejsce, zero stresu o logistykę, tylko płynne przejście od wzruszającej ceremonii do wspólnego świętowania. Dzięki temu wszyscy mogą cieszyć się chwilą, a każda minuta jest pełna radości, zamiast napięcia i pośpiechu. Wielkie polecanko!
Miodowy Zakątek idealnym miejscem na plenerowy ślub cywilny
Kiedy emocje po ceremonii opadły, a goście zaczęli chillować w leśnym otoczeniu Miodowego Zakątka, przyszedł czas na jedną z naszych ulubionych części – sesję ślubną. Mieliśmy w planach krótką sesję, ale jak to często bywa, w tych kilkunastu minutach udało się uchwycić mnóstwo różnorodnych kadrów. Światło zachodzącego słońca, idealnie podkreślające emocje i atmosferę promienie zachodzącego słońca. To był ten moment, kiedy czas się zatrzymał, a Julia i Mateusz mieli kilka minut tylko dla siebie, z dala od zgiełku weselnego szaleństwa. I jak wyszło? Wpaniale!
Miodowy Zakątek i jego okolice jest wprost wymarzonym miejscem na takie krótkie sesje – ogród, łąki i spokojna okolica tworzą naturalne, piękne tło. Nie musieliśmy jechać daleko ani szukać idealnego miejsca, bo one były na każdym kroku. No i ten zachód słońca! To zawsze gra główną rolę, bo dodaje kadrom tego nieuchwytnego blasku, sprawiając, że fotografie są magiczne.
Miodowy Zakątek na ślub – nasza opinia
Jako fotografowie ślubni widzieliśmy wiele miejsc, ale Miodowy Zakątek ma w sobie coś absolutnie niepowtarzalnego. Już od pierwszego kroku czuć, że natura tutaj gra główną rolę – otoczenie lasu, ciepłe, drewniane detale i wszechobecna zieleń tworzą scenerię, która sama się fotografuje. Miejsce to jest jak stworzone dla par marzących o atmosferze pełnej luzu. Światło, bliskość lasu, drewniane elementy w miodowych odcieniach i przestrzeń do odpoczynku w strefie chilloutu sprawiają, że zdjęcia nabierają wyjątkowego klimatu. Miodowy Zakątek to fajne miejsce na ceremonię ślubną w plenerze oraz wesele, – dla nas jako fotografów, to kompleksowe miejsce o wielkim potencjale i klimacie. Chętnie tam wrócimy.